Praca, część II
| Kategorie: Praca
Tagi: zarobki pracownik szef etat forma zatrudnienia
23 lutego 2015, 12:06
Ostatnim razem napisałem trochę o zatrudnieniu pracownika. Skończyłem na tym na jakich warunkach najlepiej zatrudnić pracownika. Zatrudniając pracownika na zasadzie stała pensja + premia/prowizja umożliwia realizacje temu pracownikowi i chęć do działania. Niestety wszystko do czasu. Każdy kto poświęca się jednej pracy dłużej niż 2 lata skazany jest na tzw. wypalenie zawodowe. Trochę to smutne, ale otwarcie trzeba przyznać, że pracownik po 2 latach siada na laurach robi co ma zrobić i więcej nie wniesie nic do firmy. No ale co po tych 2 latach? Zwolnić go? Jest to jakieś rozwiązanie, ale można również zmienić jego obowiązki. Np. awans. Tak działają korporacje po x czasu przenoszą/awansują pracownika na inne stanowisko. Pomaga to dać nową świeżość pracownik również ma jakiś cel do którego może dążyć. Jeśli połączymy to razem z motywacją jaką daje prowizja/premia mamy stale zmotywowanego pracownika. Oczywiście dochodzą do tego jeszcze wewnętrzne relacje oraz rozwój firmy.
Coś chyba oczywistego, ale może trzeba też to napisać. Szef tyran nigdy nie zmotywuje pracowników na dłuższą metę. Owszem na początku będzie się sprawdzać tyranie i wrzeszczenie na podwładnych. Z czasem jednak pracownik może się tak wykończyć psychicznie, że nie będzie potrafił nic zrobić.
Tak swoją drogą... Szefów którzy stosują jedną technikę – zastraszania, uważam za słabych. Dlaczego słabych? Bo nie potrafią poradzić sobie z problemami w inny sposób, w ten trudniejszy - czyli rozmawiając. Niestety jest to bardzo trudna cecha i aby efektywnie działała potrzebna jest jeszcze empatia. Uważam, że w każdym z nas jest empatia tylko nie jest odpowiednio wyedukowana. Uważam, że to jest coś co powinno być nam wpajane już w podstawówce. Zamiast tego jest nam zmuszana indywidualność. Każdy sobie rzepkę skrobie i najlepiej niech sam indywidualnie ogarnie temat za 10.
Kolejna prawda jest taka, że człowiek i ludzkość to grupa. Dzielenie jej na jednostki spowoduje spadek produktywności i powiększające się bogactwo tych nielicznych, którzy za niedługo będą posiadać więcej niż 50% bogactwa świata. Czy to nie jest chore?
Myślę, że to dobry moment na zakończenie bo zaczynam nowy temat który jest też ciekawy i myślę, że rozwinę go następnym razem.
Dodaj komentarz